
Katarzyna Minkowska, przedstawicielka najmłodszego pokolenia polskich reżyserek teatralnych, sięga po klasyczną międzywojenną powieść Marii Kuncewiczowej, do dziś uchodzącą za wzór pisarstwa psychologicznego i największe osiągnięcie autorki. We współpracy ze świetnie dysponowanym zespołem aktorskim Teatru Polskiego w Poznaniu tworzy w jej oparciu spektakl na wskroś współczesny, ale też zgodny z duchem oryginału, trafiający w jego ton, nie bojący się prawdziwego wzruszenia. Róża (w tej roli Alona Szostak, aktorka o rosyjskich korzeniach, od wielu lat żyjąca i pracująca w Polsce) próbuje ukształtować córkę na własne podobieństwo, nie zważając na koszty, jakie obie przy tym poniosą. Opowieść o miłości czułej i toksycznej jednocześnie oraz poruszający portret kobiety składają się na inscenizację wciągającą, nieobojętną. To teatr dla każdego, tyle że w przypadku „Cudzoziemki” Minkowskiej nie oznacza to jakichkolwiek kompromisów.
